poniedziałek, 10 czerwca 2013

ZOO

W niedzielę zrobiliśmy wypad do ZOO. Dla maluszków to pierwszy raz. Oczywiście niewiele z tego miały, oprócz biegania oraz spania. Mądralek chciał bardzo zobaczyć małpkę, ale akurat tę trasę przespał "zaliczył" jednak słonia, którego na odmianę przespał Tuliś. Tatę prawie dziobnęła kaczka. Baloniki pękły standartowo jeszcze w ZOO. Pogoda nam dopisała, wszyscy chociaż zmęczeni to chyba zadowoleni.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz