środa, 30 stycznia 2013

Jak to było?

Jestem mamą nastolatki oraz... BLIŹNIACZEK . Kto by pomyślał? Odkąd zrobiłam test ciążowy i wyskoczyły pozytywne kreseczki minęło już tyle czasu....
Ale wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka dalej. Wiedziałam, że jestem w ciąży. Drugi raz w ciąży, pierwszy raz kilkanaście lat temu. Rany, kto by pomyślał? Kiedyś zarzekałam się, że NIGDY WIĘCEJ! Wiadomo, trudny poród jak u większości. Córa pannica a mi się zachciało.... Tak zachciało, gdyż poniekąd był to nasz wybór, że chcemy mieć dziecko. No bo jak: Nowy związek to i chce się mieć pełną rodzinę. Pomimo sporej już przeszłości, rozwodu i innych spraw o których nie chcę teraz pisać. Zakochani coraz częściej wspominaliśmy, że chcielibyśmy dziecko... najlepiej syna :) w końcu w rodzinie same baby :)
Wizyta u lekarza. Moja pani doktor stwierdziła "Tak jesteś w ciąży, ale..." przerwała USG wstała i otwarła okno, wystraszona zapytałam "Co się stało?" i zaczęłam się śmiać gdy usłyszałam, że widzi dwa bijące serduszka. Ja też widziała... dwie kropki na czarno białym ekranie :) od wtedy jestem mamą bliźniąt. DWA DWIE DWÓCH




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz